Spotkania autorskie on-line

Spotkania autorskie on-line

Tego to najstarsi górale nie pamiętają, ale cóż, taki mamy klimat. Pandemia wymogła zmiany postępowania u wszystkich uczestnikach szeroko pojętego życia społecznego. Dotyczy to również różnej maści twórców. Mnie też. Spotkania autorskie przeniosły się do sieci, co ma swoje, jak to się mówi, zady i walety 😉

Wad jest bez liku: kontakt nie jest bezpośredni, nie można tak łatwo zadać pytania (można na chacie, ale czy pytanie zostanie przez prowadzącego wyświetlone, to inna sprawa), nie da się zgarnąć autografu, może zawieść łącze internetowe, no i jednak nie ma tych emocji jak przy spotkaniach bezpośrednich. Nie można sobie trzasnąć fajnych fotek.

Zalet jednak dostrzegam więcej: Można nie podnosząc zadu z kanapy znaleźć się w dowolnym miejscu w Polsce, co jest korzystne dla obu stron. Twórca nie musi tam dojechać (a nie zawsze jest to możliwe), uczestnik również nie. Dzięki temu mieszkańcy małych miejscowości również mogą wziąć udział, o ile tylko posiadają jakiś dostęp do internetu. Nie trzeba nawet dysponować komputerem, Facebooka można odpalić sobie w telefonie komórkowym. Patrząc od strony finansowej – koszty spadły.

Nie ukrywam, że wymuszona pandemią forma spotkań bardzo przypadła mi do gustu. Mam nadzieję, że w formie hybrydowej utrzyma się ona dalej. Marzą mi się spotkania takie „z krwi i kości”, jak dawniej, ale z jednoczesnym nadawaniem do sieci, by nie wykluczać tych, którzy nie mieliby szansy dotarcia na miejsce. Jak sprawy się potoczą? Zobaczymy.

No dobrze, po tym przydługim wstępie czas przejść do sedna. Chciałabym wspomnieć o trzech spotkaniach on-line, w których miałam przyjemność ostatnio uczestniczyć. Radocha była ogromna 🙂

Spotkanie w Katowicach

Oczywiście ruszyłam do Katowic, nie podnosząc się z fotela. Filmu z Kato już nie mam, a szkoda, ale trudno, serwery nie są z gumy 🙂 Z Prowincjonalną Nauczycielką, która fachowo poprowadziła spotkanie, mamy wiele wspólnego, zaczynając od fryzur i glanów, skończywszy na podejściu do życia. Niezwykle inspirująca rozmowa we wspaniałej, ciepłej atmosferze. Katowice muszę odwiedzić też tak już normalnie, z powodów chociażby zdjęciowych. Kato jest niezwykle fotogeniczne! Serio!

Feel Good z Filią

No to była niezła jazda 🙂 W spotkaniu organizowanym przez facebookowy profil Ona Czyta pod patronatem Filii miałam przyjemność uczestniczyć razem z p. Katarzyną Janus. Powiem Wam, że to takie wspólne spotkanie to dla mnie naprawdę fajna opcja, bo bardzo ciekawie jest zapoznać się ze sposobami pracy i warsztatem innego twórcy. To było odkrywcze i otwierające umysł spotkanie. Wiele się dowiedziałam i wiele z niego wyniosłam. Panią Katarzynę serdecznie pozdrawiam. Poniżej nagranie ze spotkania, można sobie obejrzeć, a gdyby widżet nie zadziałał, na dole znajdziecie dodatkowo link 🙂

Tu jest link do spotkania, klikamy!

Ona i Onna

Przemiło wspominam rozmowę z Kasią. Nie ukrywam, że to było najbardziej wymagające spotkanie. Do żadnego z nich nie przygotowywałam się aż tak dokładnie 😀 Na żadnym innym spotkaniu nie padły tak trudne pytania, co było korzyścią samą w sobie: wobec niektórych zagadnień musiałam zająć stanowisko, inne jeszcze raz przemyśleć. Bardzo, bardzo inspirujące. Całą rozmowę możecie cały czas obejrzeć na Facebooku:

Gdyby widżet nie zadziałał, to poniżej macie link 🙂

Tu jest link do spotkania, klikamy!

Mediateka Szklana Pułapka

Pierwsze w 2021 spotkanie i na przekór trzaskającym mrozom niezwykle ciepłe. Co ciekawe, z prowadzą, panią Joanną Wasąg, miałam już okazję się spotkać w Krakowie dwa lata temu. Namierzyła mnie i mój jadowicie żółty żakiet :D. Dziękuję za tak wytrwałe obserwowanie mojego profilu facebookowego i na Instagramie. Mediatekę znajdziecie w Zielonej Górze. Dziękuję wszystkim uczestnikom spotkania on-line za aktywny udział 🙂 Poniżej nagranie oraz – jak w poprzednich przypadkach – link, gdyby coś nie zadziałało.

Tu jest link do spotkania, klikamy!

I tak to właśnie wyglądało 🙂 Następne spotkania on-line przed nami. Jeśli ktoś chciałby, a nie wie, czy można, to można 🙂 Będę oczywiście informować o wszystkim z wyprzedzeniem zarówno na Facebooku, jak i na Instagramie. Zachęcam Was do obserwowania i śledzenia obydwu profili. Na każdym jest co innego 🙂

Wasz

Rzemieślnik Słowa