Pisarski backstage odc. 7 – czy autor korzysta na bibliotekach?
„Myślałem, że biblioteki dla pisarza to zło” – usłyszałam. No cóż, obalam ten mit i wyjaśniam, dlaczego jest zupełnie inaczej.
Ludzie potrzebują dobrych opowieści. Ja im je daję.
„Myślałem, że biblioteki dla pisarza to zło” – usłyszałam. No cóż, obalam ten mit i wyjaśniam, dlaczego jest zupełnie inaczej.
Wiele osób mnie pyta, jaki będzie tytuł danej książki i z niepomiernym zdumieniem przyjmuje, że nie wiem. Wyjaśniam, dlaczego tak jest.
Word? Libre Office? Google Docs? W czym piszę/pisałam swoje książki? I dlaczego tak namolnie o kopii zapasowej?
Każdy grzeszy. Chodzi o to, by do starych grzechów nie wracać i… popełniać nowe 😉
W dzisiejszym odcinku dowiecie się, co pisanie ma wspólnego z krzesłem i czołgiem oraz dlaczego wena jest przereklamowana.
Jak wyglądają „bebechy” książki od środka? I dlaczego powstaje inaczej, niż się wszystkim wydaje? 🙂