Pisarski backstage – odc. 5 – pisać, no dobrze, ale konkretnie gdzie, jak i w czym?
Word? Libre Office? Google Docs? W czym piszę/pisałam swoje książki? I dlaczego tak namolnie o kopii zapasowej?
Ludzie potrzebują dobrych opowieści. Ja im je daję.
Word? Libre Office? Google Docs? W czym piszę/pisałam swoje książki? I dlaczego tak namolnie o kopii zapasowej?
Każdy grzeszy. Chodzi o to, by do starych grzechów nie wracać i… popełniać nowe 😉
W dzisiejszym odcinku dowiecie się, co pisanie ma wspólnego z krzesłem i czołgiem oraz dlaczego wena jest przereklamowana.
Jak wyglądają „bebechy” książki od środka? I dlaczego powstaje inaczej, niż się wszystkim wydaje? 🙂
Nie uwierzylibyście, ale czasem, żeby zostać pisarzem, należy kupić zeszyt w kratkę 🙂 O moich prapoczątkach.
Oddaję w Wasze ręce kawał porządnej rozrywki. Chciałabym, żebyście nie mogli się oderwać i jednocześnie pękali ze śmiechu.